Morze Bałtyckie to nasze dziedzictwo – społeczne, kulturowe, materialne. Zwrot ku tradycyjnym technikom przetwarzania naturalnych zasobów wynika z potrzeby odnowienia zapomnianych relacji ze środowiskiem. Dbanie o Bałtyk to także akt selfcare’u – jesteśmy ze sobą powiązani. Dziś szczególnie potrzebujemy tej wzajemnej troski. Dzięki uważnemu spojrzeniu w przeszłość możemy zatroszczyć się o wspólną przyszłość.
Traktowanie morza jako zasobu ma dla mnie w pierwszej kolejności wymiar osobisty. Obrazy licznych wakacji spędzonych na plaży w towarzystwie taty ratownika przepełnione są szczegółową obserwacją środowiska. Dziecięce aktywności pozwalały mi doświadczać morskiego krajobrazu pełnią zmysłów: dotyk tekstury glonów wyciągniętych prosto z wody i tych ususzonych na piasku, łapanie malutkich krewetek do plastikowych kubeczków, przesiadywanie na nagrzanych kamieniach. Gdy dziś wracam na plażę, dostrzegam przykre zmiany, jak zniknięcie gatunku morszczynu pęcherzykowatego. Na przestrzeni własnego życia obserwuję degradację środowiska, które uważam za dom.
Bałtyk jest siedliskiem dla rozmaitych istot: krabów, krewetek, małży, trawy morskiej, glonów, a także gąbek. Morska bioróżnorodność tworzy fascynujący, unikatowy ekosystem, który wymaga naszej uwagi i ochrony. Jedną z umożliwiających to strategii jest myślenie o morzu w kategoriach zasobu materialnego. Jednak jeśli nie wiemy, co kryje morze, jak mamy je chronić? Podczas cyklu spotkań i warsztatów porozmawiamy o glonach w wielu aspektach: osobistym, naukowym, psychologicznym, pozwolimy sobie na wspólne spekulację na temat przyszłości glonów i Bałtyku. Spotkania będą kolejnym krokiem, kontynuacją badań z produkcji bioplastików i wystawy w ramach Gdynia Design Days, na potrzeby której stworzono materiały z zasobów z Bałtyku: ryb, glonów, muszli i trawy morskiej.
Najważniejszym aspektem jest identyfikacja zagrożeń, na jakie narażony jest bałtycki ekosystem. Wśród nich można wymienić fizyczną ingerencję w linię brzegową, nadmierną eksploatację zasobów, eutrofizację i toksyczne zanieczyszczenia, inwazje gatunków nierodzimych oraz zmiany klimatyczne. Wierzę, że traktowanie Morza Bałtyckiego jako wspólnego źródła zasobów może doprowadzić do zwiększenia troski o jego dobrostan. W przeciwnym razie pozostaną nam tylko zasoby pamięci.
Glony na kolację zostaną podane w następujących terminach i tematach:
8.2.23, środa, 18:00 – GLONY NA POCZĄTEK
Rozmowa z Blanką Byrwą i gośćmi – jak zobaczyć przyszłość i nadzieję w bałtyckich glonach.
15.2.23, środa, 18:00 – GLONY NA POWAŻNIE
Naukowe spotkanie wokół ekologii morza. Od wegańskiego serniczka po zagrożenie Bałtyku.
+ WARSZTATY (zapisy wkrótce na evenea)
22.2.23, środa, 18:00 – GLONY NA TERAPII
O tym jak spacer nad morze przeistacza się w badania naukowe, jak procesy badawcze krzyżują się z procesami w naszej głowie.
+ WARSZTATY (zapisy wkrótce na evenea)
1.3.23, środa, 18:00 – GLONY NA KONIEC ŚWIATA
Spekulacje na temat przyszłości Bałtyku. Gdzie będą jego granice i kim będą jego mieszkańcy?